Hej, cześć i czołem!
Ale dawno mnie tutaj nie było!
Od razu się tłumaczę: dopiero co wróciłam z obozu przyrodniczo-literackiego, przez co nie mogłam pisać albo przynajmniej powiadomić was o mojej nieobecności. Ale to nic- już jestem, żyję, i to w dodatku czuję się wyjątkowo dobrze.
Jak zawsze ominęło mnie mnóstwo aktualizacji: z sobótkowymi zadaniami dałam sobie spokój (lenistwo, hehe), obniżyli cenę fryza, w Forcie Pinta pojawił się diler narkotyków a w dodatku planują wprowadzić nowego konia. Sporo tego, prawda?
A właśnie, co do tego dilera, całkiem sporo o nim słyszałam. Z tego co wiem był on już tu rok temu i przedstawiał się jako Tim, ale dopiero tym razem powraca w jakże wielkim stylu- z moich niezwykle skomplikowanych matematycznych obliczeń wynika, że obniżył on populację sso o około 86,43 %.
Nie ma za co.
W każdym razie stwierdziłam że jest to dobry czas na wstawienie posta, bo w końcu kto inny jak nie ja nie przedstawi wam tak dobrze sprawy z nim związanej. Postanowiłam że rozłożę tego posta na kilka części, bo nie chcę tego robić w jednym momencie.
A więc:
Pierwsze co musimy zrobić to rozłożyć/złożyć/uprać/wysuszyć ręczniki. Zadanie niezbyt trudne, ale bardzo męczące, szczególnie, kiedy biega się postacią pieszo.
Przerażające i bardzo denerwujące było to jak dużo osób tam stało. W zasadzie nie było się w stanie zrobić zdjęcia bez jakichkolwiek nieproszonych gości.
I dalej: narkotyki Pana Tima. Podejrzane, prawda?
Szczerze kiedy dokańczałam to zadanie, a ekran zamienił się mniej więcej w wizje pośmiertne, byłam przekonana że po raz kolejny mój komputer się rozwalił. Dopiero potem zrozumiałam ten NIEZWYKLE ŚMIESZNY żart ze strony Tima.
Na dzisiaj to tyle.
Mam nadzieję że wybaczycie mi że napisałam tego tak mało: musiałam to zrobić ze względu na późną porę i duże zmęczenie.
Ale spokojnie: jutro pojawi się dłuższy i lepszy post!
Do napisania!
Julie
Firma pogrzebowa szaleje.
OdpowiedzUsuńLudzie umierają.
Tim rozdaje narkotyki.
Ciemne czasy nastały w naszej grze.
Ja się jej boję!
Julka w pokoju czytając Twój komentarz:
Usuń*pije wode*
*zjeżdża pod komentarze*
*czyta*
*wypluwa wodę na klawiaturę*
*zawał*
*misja ratunkowa do saturna*
Oczekuję odszkodowania! ;_;
Nic ci nie dam! To twoja wina, że dostałaś zawału!
Usuń