♥Hej wszystkim♥
Jak zapewne większość z was wie, niecały tydzień temu do świata Star Stable dołączyła nowa kraina- Przylądek Południowego Kopyta (czy tylko mi się wydaje że po angielsku nazwa brzmi o niebo lepiej?). Od razu kiedy tylko w końcówce jednego z odcinków "Star Stable Show" Matylda wyciągnęła ze sterty papierów tajemniczą mapę, w społeczności gry zawrzało. Trudno było nie przewidzieć że taki teren będzie więc raczej czymś nowym, czymś, co zwróci na siebie uwagę stałych graczy- i tak też się stało.
Teren sam w sobie jak dla mnie jest piękny. Może to ze względu na kamienie przypominające Stonehenge, czy malownicze polany i pastwiska? Tego nie wiem, to musicie ocenić sami. Jedyną rzeczą pozostawiającą tu sobie coś do życzenia są miasteczka, bo mimo ogromnego terenu jest tutaj stosunkowo pusto.
Poza tym, muzyka i generalnie cały soundtrack dodaje do tego miejsca mnóstwo uroku, co z pewnością jest spowodowane moją miłością do Meridy Walecznej i legendarnych pieśni wikingów ;)
Dopowiem dla niezorientowanych, że jeśli tak jak ja dalej płaczecie z braku nowych sklepów, spokojnie: w jednym z zadań to wy pomożecie w ich budowie.
A wy, co myślicie o nowym terenie? Też jesteście zachwyceni, czy przeciwnie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz